Z najnowszych badań rynku wynika, że największe polskie dyskonty skupiają się albo na jakości, albo na cenie produktów. Przykład nieobecnego jeszcze na naszym rynku podmiotu tej branży pokazuje, że niewidoczna dla klientów rywalizacja toczy się także w magazynach i centrach dystrybucyjnych.
Jak wynika z badań ABR SESTA, wiodące w naszym kraju marki dyskontów dynamicznie modyfikuję asortyment, dążąc do specjalizacji w nieco innych obszarach. Na przestrzeni ostatnich trzech kwartałów, Lidl znacząco zwiększył średnią gamę produktów dostępnych w swoich sklepach (z 2252 do 2561). Biedronka nieco ją zmniejszyła (z 2433 do 2398). Jednocześnie niemiecka marka rozbudowała ofertę marek własnych – ich udział wzrósł z 67 do 72 proc. U portugalskiego konkurenta utrzymywał się na poziomie 46-47 proc. Na podstawie budżetów reklamowych można natomiast stwierdzić, że Lidl zamierza konsekwentnie promować jakość swoich produktów, podczas gdy Biedronka ogranicza koszty w tym zakresie. Jak donosi IMM, w październiku niebiesko-żółta marka zostawiła w mediach ponad 44 miliony złotych, czerwono-czarna – niecałe 19. Przykład nieobecnego na naszym rynku, ale posiadającego ambicje europejskiej ekspansji podmiotu tej branży pokazuje, że za kulisami dobrze widocznej wojny na asortyment, ceny i reklamy toczy się inna – o optymalizację procesów logistycznych. EuroSpin, największa sieć dyskontów we Włoszech, przed rozszerzeniem działalności na kolejne kraje, testuje rozwiązania pozwalające realizować kompletację sprawniej i bardziej ekonomicznie niż dotychczas.
EuroSpin – włoski potentat z ambicjami
EuroSpin to włoskie przedsiębiorstwo, od 1993 roku prowadzące sklepy detaliczne. Grupa opiera swoją działalność na gęstej sieci dyskontów oraz sprzedawanych w nich własnych marek, zgodnie z hasłem „La Spesa Intelligente” – „Inteligentne wydatki”. W ciągu ostatniego ćwierćwiecza firma stała się największym operatorem sklepów tego typu w swoim kraju. Dziś posiada 11 centrów dystrybucyjnych oraz przeszło 1100 punktów sprzedaży – we Włoszech oraz w Słowenii. Na pracującą w nich flotę transportu wewnętrznego składa się ponad 1500 wózków widłowych. Jednym z ostatnich intralogistycznych nabytków EuroSpin, pomagających wdrażać motto firmy także w magazynach, są wózki kompletacyjne gwarantujące ponadprzeciętną wydajność realizacji procesów przewozu wewnętrznego. – W przyszłości zamierzamy dołączyć do czołówki europejskich graczy rynku detalicznego i dokonać ekspansji na nowe kraje. By było to możliwe, musimy na bieżąco dostosowywać do zmian i trendów nasz asortyment, ale także nieustannie weryfikować wydajność procesów intralogistycznych w naszych centrach dystrybucyjnych – mówi członek zarządu EuroSpin. – W zakresie optymalizacji transportu wewnętrznego od lat polegamy na specjalistach ze STILL. Udostępniony do przetestowania w naszym magazynie wózek do kompletacji OPX 20 po raz kolejny przekonał nas, że to wartościowa współpraca – dodaje.
Sprawna kompletacja dzięki ergonomicznym innowacjom
Łącznie z wzbogacającymi okazjonalnie ofertę produktami pozaspożywczymi, takimi jak tekstylia, małe AGD czy narzędzia i akcesoria do majsterkowania, asortyment zgromadzony w centrach dystrybucyjnych EuroSpin liczy ponad 3 000 pozycji. By zapewnić ich sprawną obsługę, najnowszą halę, mieszczącą się w San Martino Buonalbergo pod Weroną, wyposażono w nowoczesne rozwiązania, jak m.in. półautomatyczne regały grawitacyjne. Celem uzyskania maksymalnej wydajności procesów kompletacji, postanowiono przetestować wózki serii OPX 20 z szeregiem ergonomicznych usprawnień. – Do wyróżników nowej linii pojazdów kompletacyjnych STILL należy możliwość indywidualnej modyfikacji parametrów kabiny operatora oraz system Easy Drive. Urządzenie sterujące w formie ergonomicznej kierownicy zapewnia precyzyjne sterowanie ruchem wózka, a dzięki zintegrowanemu wyświetlaczowi komunikuje stan baterii i pozostały czas pracy – mówi Rafał Pańczyk, Advanced Applications Manager STILL Polska. – Pojazd wyposażony w trójfazowy silnik o mocy 3 kW i napięciu 24 V oraz widły długości 2400 mm pozwala na ekonomiczną jazdę z prędkością 12 km/h z dwoma paletami o łącznej masie do 2000 kg – tłumaczy Pańczyk.
Ze względu na ergonomiczne usprawnienia oraz możliwość optymalnego dostosowania każdego z wózków do konkretnych potrzeb i preferencji – zarówno w wymiarze poszczególnych operatorów, jak i zadań realizowanych w przedsiębiorstwie, udaje się ograniczyć czas potrzebny na wykonania zadań. W długofalowej perspektywie rozwiązanie pozwala ograniczyć czas i koszt procesów poziomego transportu wewnętrznego.